nasza galeria
artysci
sztuka w Lodzi
architektura
linki
kontakt


pagerank


PARTNERZY

archiwum

Wyszukaj z Google

 

powrót

Relacja z wystawy MIT MITOLOGIA MITOMANIA

Zakończyły się 4 Spotkania Artystyczne ASPEKTY – Mit Mitologia Mitomania, w których zadaliśmy artystom pytanie o współczesne znaczenia mitu. W wystawie wzięło udział 34 młodych artystów z całej Polski, w tym 2 formacje artystyczne. Odpowiedzi były różnorodne, zarówno w kwestii poruszanych tematów jak i środkach wypowiedzi. Artyści wypowiedzieli się na temat mitów związanych z religią, sławą, wizerunkiem, kultem ciała a także edukacją. Sięgnęli do pradawnych kultów i mitów związanych z początkiem świata. Były też refleksje na temat brzmienia i definicji słowa mit. Poniżej znajdziecie dokumentację fotograficzną oraz opisy poszczególnych prac.

Hanna Śliwińska - Dzieci – Potwory, malarstwo

W cyklu Dzieci – Potwory artystka nawiązuje do wspomnień z dzieciństwa. Ten okres w życiu człowieka powszechnie uznawany jest za czas beztroski, pobyt w mitycznej krainie niczym niezmąconej szczęśliwości. Jednak czy spoglądając choćby we własną przeszłość, uznamy, że nasze dzieciństwo było idealne? Czy nie mieliśmy wtedy żadnych trosk, problemów, lęków? Czy nikt nie straszył nas potworami, czarownicami, czy nie baliśmy się ciemności lub obcych?
Hanna Śliwińska w sowich obrazach miesza postmedialną stylistykę – obrazy inspirowane starymi czarnobiałymi zdjęciami z baśniową, oniryczną rzeczywistością, czasami ocierająca się o senny koszmar.


Katarzyna Tretyn, Przebudzenie, instalacja

Artystka w instalacji Przebudzenie odnosi się do mitu Bogini Matki, mitycznych czasów matriarchatu. Ciemne pomieszczenie symbolizuje łono – miejsce połączenia człowieka z matką. Jest rodzajem sanktuarium, miejscem kultu. Ciemna jaskinia jest symbolem mitycznych początków świata, niczym niezmąconej ciemności i ciszy, z której wyłoniło się Niebo i Ziemia, a potem wszelkie istnienia. Praca artystki przypomina również o cechach przypisywanych kobiecie, kojarzonej z ciemnością, wilgocią, Księżycem – przeciwieństwem męskości, która jest światłem, słońcem. To jednak od kobiety wszystko się zaczyna ona jest matką wszechrzeczy. W mitologii staroegipskiej bogini nieba – Mut każdego ranka rodziła boga słońca Re. Realizacja Katarzyny Tretyn wyraża tęsknotę za władzą utraconą przez kobiety, powrotem znaczenia żeńskiego pierwiastka. Proponuje powrót do łona matki, w którym można narodzić się na nowo.


Joanna Wróblewska - Fetysze, fotografia

Fetysz w pierwotnych religiach uważany był za wcielenie bóstwa. Fetyszami były przedmioty naturalne np. kamień, drzewo, zwierzę, strumień lub wytworzony np. figurka, bransoleta, wisiorek. Fetyszowi przypisywano magiczną moc. Z tego powodu otaczany był religijną czcią, mającą zjednać ludziom jego przychylność. Dziś również przechowujemy różne przedmioty „na szczęście”. Są to rzeczy podarowane, znalezione, darzymy je sentymentem, bo przypominają nam coś miłego. Wierzymy, że przyniosą nam szczęście, uratują od feralnych wydarzeń. Joanna Wróblewska fotografuje współczesne fetysze. Zdjęcia zrobione zostały w ich codziennym otoczeniu, w domach jej przyjaciół, znajomych, krewnych.


Iwona Szpak - Obiekty świetlno-dźwiekowe, instalacja
współpraca Mateusz Rosztajn

Instalacja Iwony Szpak Obiekty świetlno-dżwiękowe składa się z 3 tajemniczych obiektów. Pomalowane w tajemnicze ornamenty tuby nasuwają skojarzenia z totemami, z kultami pradawnych bóstw. Ultrafioletowe światło przenosi widzów w inną przestrzeń, rzeczywistość. Obiekty mają charakter magiczo-energetyczny. Łączą w sobie archaiczność formy – nawiązują do pradawnego słupa – axis mundi; z nowoczesnością – zastosowanie światła UV i farb fluorescencyjnych. Praca symbolizuje harmonijne zespolenie dwóch pierwiastków – zapomnianej w dzisiejszym świecie duchowości, kontaktu z naturą, intuicją, światem pozazmysłowym oraz racjonalizmu, intelektu, technicyzacji.

Bartłomiej Jarmoliński – Idol, video

Film Bartłomieja Jarmolińskiego Idol odnosi się do współczesnej pogoni za sławą. Szanse zyskania szybkiego, choć chwilowego rozgłosu dają różnego rodzaju reality show oraz programy „łowiące” talenty. W filmie Idol artysta wciela się w rolę swojego ulubionego gwiazdora Georga Michaela. W filmie naśladuje sławy, stosuje strategię osób, które za wszelką cenę chcą znaleźć się na pierwszych stronach brukowców. Autor testuje widza, sprawdza czy ten nabierze się na jego strategię czy raczej uzna te próby zwrócenia na siebie uwagi za żałosne idiotyczne.


Sylwia Gajewska – Siostra Kokaina /Sister Cocaine/, video

Bohaterką filmu Sister Cocaine jest zakonnica, która po zażyciu narkotyku wykonuje ekstatyczny taniec. Film bazuje na sprzecznościach pomiędzy starożytnymi kultami, gdzie taniec był formą oddawania czci bóstwu, a środki halucynogenne były sposobem na nawiązanie kontaktu z zaświatami. Postać tańczącej zakonnicy kojarzy się raczej z postacią szamanki w transie niż pokornej sługi bożej.

Zbyszek Nowicki, Egzorcysta, video

Artysta w swoim filmie odnosi się praktyki wypędzania demonów z duszy opętanego. Tego rytuału dokonują księża o specjalnych predyspozycjach i kwalifikacjach. Egzorcyzmy to również ulubiony temat kina grozy. Ciemny kadr, niewyraźne postaci budują tajemniczy, wywołujący dreszczyk emocji nastrój. Jednak siermiężna stylistyka filmu, naprędce zaaranżowany plan filmowy sugerują, że mamy do czynienia nie z horrorem a czarnym humorem. Ciemna postać z zasłoniętą twarzą pokrywa tło stemplami sylwety ukrzyżowanego Jezusa. Stemple odbijane są w trzech podstawowych kolorach. Formy rozchodzą się promieniście od środka kadru. Następnie tajemnicza postać przybija do ściany niewielki krzyż. Zwraca uwagę sam gest – bezceremonialne wbijanie gwoździ w ramiona krzyża, jak w każdy inny przedmiot nie nasycony religijnymi znaczeniami. Na końcu filmu tytułowy egzorcysta przyprowadza człowieka z twarzą zakrytą biało-czerwoną tkaniną i układa go w geście ukrzyżowanego Chrystusa. Pracę można interpretować na różne sposoby w relacji do religii, mediów, a także „narodowego męczeństwa” i pokutującej od romantyzmu wizji Polski jako Chrystusa narodów.

Jan Wasiński – Tajemnica Betanek, Pogromca diabła, malarstwo, instalacja

Jan Wasiński w swojej instalacji Tajemnica Betanek, odnosi się do strategii brukowych mediów. W epoce, gdzie każda informacja rozprzestrzenia się tempem błyskawicy, a media poszukują nowych sensacji, szczególne ich zainteresowanie budzą miejsca, do których trudno dostać się dziennikarzom. Do takich miejsc należą klasztory, gdzie życie toczy się w odosobnieniu od świata zewnętrznego. Hierarchia w zgromadzeniach zakonnych, posłuszeństwo przełożonym i i bezdyskusyjne przestrzeganie reguł wiary kościoła rzymskokatolickiego jest sprawą oczywistą.
Na tym tle nietrudno zrozumieć medialne szaleństwo, jakie rozpętało się na wieść o „herezji” w klasztorze Betanek. Pojawiły się rozmaite spekulacje, smaczku dodawały informacje o seksualnych praktykach księdza z zakonnicami oraz opowieści ówczesnej siostry przełożonej o objawieniach, w których widziała smoki i demony. To zdarzenia jest kanwą malarskiej opowieści Jana Wasińskiego, który ma swoją wizję tego, co wydarzyło się w Klasztorze Betanek w Kazimierzu.
Istalacja Pogromca diabła zainspirowana jest tragicznym wydarzeniem, jakie miało miejsce we Włocławku. „Pewnego ranka obudził mnie komunikat w radiu, brzmiący mniej więcej tak: na policję zadzwonił mężczyzna i zakomunikował, że u niego w pokoju leży truchło diabła, którego wraz z żoną zabił. Na miejscu okazało się, że nie ma tam diabła ale jest ciało 4-letniej Ani, która była córką jego sąsiadów i miała zostać na noc pod opieką małżeństwa. Mężczyzna w momencie, gdy zabierała go policja i dzień później, nadal twierdził, że zabił diabła” – relacjonuje artysta.

Marta Frej, Zbyszek Olszyna - Salon tatuażu narodowego, malarstwo, instalacja

Pierwotnym znaczeniem tatuażu były obrzędy rytualne. W wielu kulturach mogli sobie pozwolić nań jedynie nieliczni - najczęściej plemienni wojowie. Tatuaż był z pewnością znany z zamierzchłej starożytności. Dziś jest wyrazem identyfikacji człowieka z grupą lub z ideą. Artyści postanowili zebrać współczesne wzory tatuażów, które można napotkać na ciałach Polaków. Następnie nawiązując do zwyczajów salonów tatuażu stworzyli z nich wzornik tatuażu narodowego.


Piotr Raurowicz – Hero, malarstwo

Postać przedstawiona na pracy Piotra Raurowicza Hero jest absurdalnym połączeniem szamana i osiłka. Bohater obrazu intensywnie skupia się na tym aby dorównać lansowanemu w mediach ideałowi męskiego ciała – muskularnego i wysportowanego. Mężczyzna wygląda jakby odprawiał tajemniczy rytuał, który ma zapewnić mu wieczną młodość, atrakcyjność fizyczną i siłę.


Agnieszka Targowska-Koziara - Mity wymierają, fotografia

Fotografie Agnieszki Targowskiej-Koziary Mity wymierają odnoszą się do pięciu popularnych zdań-porzekadeł. Czasami używamy ich jako „zaklęcia” w celu dodania sobie otuchy, jak „Miłość wszystko zwycięży” czy „Wiara czyny cuda” lub „Pieniądze to nie wszystko”. Inne mają wyrażać nasze postanowienia na całe życie, jak wypowiadane podczas ślubu „i nie opuszczę Cię aż do śmierci”. „Poczekam z tym do ślubu” ironizuje z młodzieńczych postanowień, które weryfikuje dorosłe życie, instynkty i ciekawość.


Piotr Filipiuk – Kolekcja, malarstwo, video

Artysta podjął rozważania n.t. więzi rodzinnych oraz przyjacielskich. Jego kolekcja to portrety malowane z rodzinnych zdjęć. Nawiązują do zwyczaju umieszczania fotografii bliskich nam osób w naszym otoczeniu. W filmie towarzyszącym obrazkom malowanym ze zdjęć autor pokazuje różne sytuacje – spotkanie rodzinne, wizyta w biurze, sklepie, rozmowa dwóch kobiet. W każdej ze scen bohaterowie otaczają się zdjęciami swoich bliskich. Autor umieszcza swoje „fikcyjne”, malowane z przypadkowych zdjęć wizerunki wśród autentycznych pamiątek. Praca odnosi się do ludzkiej potrzeby kolekcjonowania, gromadzenia wizerunków i przedmiotów o szczególnym dla nas znaczeniu, w których towarzystwie czujemy się swojsko i bezpiecznie. Artysta nawiązuje też do pojęcia rodziny i mitów z nim związanych.


Karolina Stępniowska – Zaraz wracam, instalacja

Karolina Stępniowska to performerka młodego pokolenia. Znana jest z ekstremalnych i bezkompromisowych performance, a także z tego, że nie oszczędza się na imprezach i spotkaniach towarzyskich, bawiąc się do nieprzytomności. Z tego powodu często jest tematem opowieści i plotek. Jej instalacja to rzucona niedbale na podłogę sukienka, buty na obcasie, kolorowe korale oraz fiolka z klejem. Częścią instalacji jest tekst Kuby Bielawskiego w swoistej poetyce opisujący Karolinę.

Anna Krenz – 7 wspaniałych, obiekty

Anna Krenz zderza ze sobą dwa na pozór odległe światy – wizerunki świętych i popularne szmaciane maskotki. Święty jest naszym pośrednikiem w kontakcie z bogiem, jest nam bliski, w dodatku ma swoją „specjalizację”, możemy kierować się do niego w konkretnych sprawach, mieć przy sobie jego wizerunek. Artystka uwspółcześnia ten dawny zwyczaj. Zamiast obrazków i relikwii proponuje maskotki – atrakcyjne gadżety, zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Święci męczennicy zaopatrzeni są w atrybuty, które ich identyfikują.


Kamil Wnuk – Święci i Błogosławieni, fotografia

video:
Ziemia Niczyja
Balet S. Brzoski
Sztuka Wyboru
Sztuka braku jedzenia
Sztuka Jedzenia

Kamil Wnuk odnosi się do mitu autorytetu. Takimi autorytetami są profesorowie uczelni artystycznych, zwłaszcza, gdy otoczeni są glorią sławy, jak np. Izabela Gustowska, Leszek Knaflewski czy Piotr C. Kowalski. Kamil Wnuk w pracy Święci i Błogosławieni przedstawia swoich wykładowców. Praca oscyluje na granicy podziwu i chęci sprzeciwienia się uznanym autorytetom. W prezentowanych pracach video artysta również odnosi się do swoich pedagogów i zasad funkcjonowania uczelni.


Mateusz Gryzło – Sztandary, tkaniny
Mateusz Gryzło analizuje w swojej pracy analizuje idee sztandaru. Są to 3 tkaniny-sztandary z nadrukami. Mieszają się na nich symbole religijne i napisy z mediów. Sztandar dotyczy mitu religii. Pokazuje religię jako kulturę masową, gdzie jej istota sprowadzona jest do obrządku. Sztandar powinien być piękny i wzniosły, piękny jak obrzędy, wzniosły jak idee. Często legitymuje jednak tylko puste słowa i gesty. Służy do podziwiania, budowania nastroju. Jak mówi artysta używając porównania do wszechobecnego lecz tandetnego produktu naszych czasów „Sztandar to plastik, religia to plastik”.


Marcin Poważa – Solidarność, instalacja

Marcin Poważa odnosi się do mitu Solidarności. Artysta, gdy dokonał się przełom w 1989 roku miał zaledwie kilka lat. O wadze wydarzeń historycznych z tamtego czasu dowiadywał się z książek do historii oraz z telewizyjnych dyskusji, gdzie politycy wzajemnie odmawiali sobie prawa do zasług w ruchu Solidarność. Prace składające się na projekt wykonane są w konwencji popowej – prostej, nośnej, takiej, która odziera mit z jego powagi. Marcin Poważa ukazuje, ze Solidarność to nie tylko świętość, to także ludzkie instynkty ujawniające się w walce dwóch frakcji (oddziały milicji – protestujący). To również sytuacje groteskowe, które odzierają mit z patosu. Projekt Marcina Poważy zadrażnia, może prowokować, irytować, jednak celem tej strategii jest negacja sytuacji, w której mit Solidarności jest kartą przetargową, kiedy manipuluje się historią, ukrywa niewygodne fakty, dla tych którzy chcą się jawić jako nieskazitelni bohaterowie.

Maciej Bohdanowicz – Mit - definicja, fotografia
Maciej Bohdanowicz z reguły oszczędny w środkach wyrazu i tym razem pokazał niezwykle zwięzłą pracę – definicję mitu. Zawierają się w niej antypody znaczenia tego słowa. Mit opowiada o bogach i bohaterach, kiedyś wskazywał jak żyć, dziś słowo to oznacza tylko nieprawdę.


Malwina Rzonca – Lewitacja, video

Na wideo widzimy artystkę podczas lewitacji. Lewitacja jest jedną z nadludzkich mocy - siddhis. Przytaczając encyklopedyczne wyjaśnienia lewitacja to zjawisko unoszenia spowodowane lokalnym zniesieniem sił pola grawitacyjnego. W jodze wiązane jest z obudzeniem Kundalini. „W języku psychologii Kundalini oznacza to, co pobudza nas do pójścia na poszukiwanie wielkiej przygody... To poszukiwanie, które nadaje życiu sens i właśnie tym jest Kundalini; to boskie pobudzenie.” - cyt. Karol Gustaw Jung.

„Moje zainteresowanie tematem lewitacji wynika z osobistego doświadczenia jogi. Ideę lewitacji przedstawiłam jako metaforyczne połączenie przestrzeni umysłu oraz przestrzeni kosmicznej, jako wytworu świadomości". – mówi artystka. Na temat lewitacji, podobnie jak wszystkich paranormalnych zdolności istnieje wiele teorii, spekulacji i mitów. Projekt Malwiny Rzoncy jest grą z funkcjonowaniem mitycznych wyobrażeń w ludzkich umysłach.


Ośmiornica – video, obiekt
Marta Lisok, Bartosz Buczek, Michał Gayer, Szymon Kobylarz, Maciej Nawrot, Michał Smandek

Praca składa się z obiektu oraz video. Po chwili oglądania filmu niewtajemniczeni orientują się, że obiekt, którego część jest uproszczonym znakiem ośmiornicy służy do wypalania znaków na ciele. Znakowanie ciała z reguły kojarzy się kulturami prymitywnymi, gdzie ślad na ciele ma znaczenie rytualne, jest dowodem przejścia inicjacji, wkroczenia w kolejny etap życia. W przeszłości śladami wypalanymi na ciele znakowano przestępców. Wreszcie trwały znak na ciele jest symbolem przynależności do pewnej grupy, identyfikacji z określoną ideą, sposobem na wyróżnienie się z tłumu. Film zrealizowany przez artystów przedstawia moment wypalenia znaku na ciele gorącym żelazem. Częścią projektu jest również tekst – wspomnienie z wydarzenia zarejestrowanego na filmie.


Dagmara Pochyła, performance

Artystka zaprezentowała performance pt. „Umarła Królowa, Niech żyje królowa”. W pomieszczeniu, gdzie miało miejsce działanie, na niedużym stoliku artystka ustawiła mały tron – obiekt ok. 20 cm. Kamera zainstalowana w pomieszczeniu transmitowała obraz tronu na ścianę nad głowami widzów (projekcja z rzutnika). Artystka przyczepiona do rozwieszonego w pomieszczeniu spadochronu paliła tron. Ogień gasiła wodą i śniegiem.
Działanie nawiązuje do procesu umierania, niszczenia destrukcji i odradzania się na nowo. Może kojarzyć się z mitycznym Feniksem, który odradzał się z własnych popiołów. Dotyczy również mitu o Dedalu i Ikarze, o odwadze, marzeniach brawurze, ryzyku.

Artystka w sposób skrótowy, lecz bardzo sugestywny przedstawia swoją ideę:
Rządzący i rządzeni
Dedal i Ikar
Sabotaż, zamach,
Akceptacja cyklu.
A wszystko to dzieje się we mnie
Jestem starym, jestem nowym
Umieram i rodzę się na nowo.

Kuba Bielawski, performance

Kuba Bielawski wystąpił ze swoimi stałymi rekwizytami – megafonem i kielichem. Jego performance był rodzajem „alternatywnej mszy”. Kuba nawiązując do mszalnych rytuałów w Kościele katolickim sięgnął głębiej – do tego, co wspólne jest wszystkim wielkim religiom – idei miłości, czynienia dobra, dzielenia się z innymi tym co mamy oraz wspólnoty. Artysta wykorzystując swoje możliwości modulacji głosu przekazał zebranym te idee a następnie podawał po kolei widzom trunek, który pili ze wspólnego kielicha.


Grupa Samotata – akcja Kto z kim jedzie
Tomasz Cebo, Stefan Kornacki, Dominik Smużny, Radosław Smużny

Działanie Samotaty nawiązuje do mechanizmów sportu. Pokazuje dwie jego strony. Tą idealną, kiedy mówimy o sporcie jako o zdrowej rywalizacji, fair play, pracy nad własnym ciałem, a także niezbyt chlubny aspekt sportu, który stał się show biznesem. W tym wypadku liczy się tylko zwycięstwo, a cel uświęca środki. Trwa wyścig między coraz doskonalszym niewykrywalnym dopingiem a kontrolami sportowców pod tym kątem. Grupa Samotata znana jest z akcji, w których artyści występują w strojach drużyny żużla. Ta dyscyplina jest szczególnie popularna w Toruniu, mieście, z którego pochodzą artyści. Właśnie toruńska drużyna jest mistrzem żużla. Samotata poszukuje odpowiedniego toru, a potem ostro jedzie… Do dopingu zagrzewa Radek Smużny – z zawodu aktor, rodzinnie syn Wiesława Smużnego – artysty i prof. Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu oraz brat Dominika Smużnego – artysty sztuk wizualnych.

Duo K.S. /Dominik Smużny, Stefan Kornacki – Kosmos, dokumentacja video, akcja


Kosmos to wszechświat, kosmos to my, kosmos to niebo i cząstki atomów.
Kosmos to także nazwa legendarnego toruńskiego hotelu. Zbudowany w stylu modernistycznym, przez wiele lat pysznił się dumnym, neonowym napisem, świecącym na tle nocnego nieba. Usytuowany w pobliżu Starego Miasta był stałym elementem krajobrazu Torunia. To właśnie przed tym hotelem wyrwał się na moment oprawcom ks. Jerzy Popiełuszko. Próba ucieczki i wołanie o pomoc okazało się daremne. W styczniu 2008 zarząd spółki Orbis S.A. podjął decyzję o wyburzeniu hotelu. Artyści uzyskali pozwolenie na demontaż napisu – nazwy hotelu. Kosmos został, więc sprowadzony na ziemię. Teraz dzięki artystom przemieszcza się, odnajduje w różnych okolicznościach, jest obiektem akcji artystycznych. Czy uda się kiedyś nam – zwykłym obywatelom poleciec w Kosmos? Teraz Kosmos może przylecieć do nas.


Grupa PREPARAT – Kama Sokolnicka, Tomasz Zalejski Smoleń, performance

Widzowie, którzy przez cały czas trwania wernisażu zachowali czujność, z pewnością spostrzegli dwójkę osób które chodziły między gośćmi wernisażu i powtarzały na różne sposoby, uporczywie literując słowo M I T, tworząc w ten sposób nowe znaczenia tego słowa. Usłyszeć można więc było po prostu: MY i TY.
"Obmyślając tę akcję ciągle myśleliśmy o gombrowiczowym zdaniu z Ferdydurke, które obraliśmy sobie za motto: Przez powtarzanie, przez powtarzanie najsnadniej tworzy się wszelka mitologia!" - wyjaśniają artyści.
Powtarzanie bez końca, zmienia i modyfikuje sens samego pojęcia i odnosi się do procesu powstawania mitu. Działanie relacyjne nawiązuje do problematyczności współczesnych mechanizmów komunikowania (w mediach masowych, polityce, życiu publicznym
i prywatnym), zależności: nadawca - odbiorca.

Galeria Promocji Młodych, Łódź
kuratorzy: Anka Leśniak i Bartek Jarmoliński

czytaj o idei wystawy
czytaj recenzję MMLodz.pl
czytaj recenzję Wiadomości 24